dzisiaj: 293, wczoraj: 136
ogółem: 1 560 264
statystyki szczegółowe
Huśtawka nastrojów dzisiaj w drużynie LKS ORZEŁ, zawodnicy
na własne życzenia przenieśli się z nieba do piekła..
O 16.00 na boisku w Lewkowie Osiedle rozpoczął się mecz LKS ORZEŁ Wysocko Wielkie vs. Przełom Torzeniec. Pierwsza połowa była wyrównana lecz to nasi zawodnicy schodzili na przerwę w lepszych humorach, wygrywając po bramce Henryka Sosińskiego.
Po przerwie nadal gra była wyrównana i choć to goście powinni doprowadzić do wyrównania po dogodnej sytuacji, to jednak już chwilę później Przemek Glinkowski podwyższył na 2-0. 60 minuta, dogodny wynik, wydawałoby się że nic już się nie stanie.. a jednak. Po rzucie rożnym przyjezdni strzelają bramkę kontaktową, nasza drużyna zaczęła grać bardzo nerwowo a po błędzie indywidualnym bramkarza tracimy bramkę na 2-2. W 90 minucie stało się to co było niemal niemożliwe, Torzeniec wrócił z dalekiej podróży i strzelił nam bramkę na 3-2.
Zawodnicy Orła mieli wielkie pretensje do samych siebie za to jak dali się ograć. Niestety sprawdziło się stare porzekadło, że przecież mecz trwa 90 minut. Brak przetrzymania piłki z przodu, duża nerwowość i błędy indywidualne w ostatnich 30 minutach zadecydowały o tym, że 3 pkt odjechały nam do Torzeńca.
Skład Orła:
Grzmil - Mróz, Walkowski, Pytel, Niemiec, Piec,
Każmierczak,Sosiński,Szczypkowski,Glinkowski,Nowakowski
Choć to kolejna porażka to nikt nie zraża się tym i gramy dalej, jako nowy zespół musimy "zapłacić" tak zwane frycowe. Wiele rotacji w naszym składzie oraz bardzo młody i niedoświadczony skład, to wszystko sprawia, że często przegrywamy mecze w głowach. Mimo wielu plotek i pytań, które docierają do nas, pragniemy zaprzeczyć jakoby klub LKS ORZEŁ zaprzestał swoją działalność po tym sezonie, planujemy wzmocnienia oraz ogrywanie zawodników, którzy są w naszym składzie, gramy dla przyjemności a gra dla Orła sprawia nam wielką frajdę.
Przepraszam za brak relacji z ostatnich spotkań ale mam ograniczony dostęp do internetu.
"gramy dla przyjemności" - chyba racja zwłaszcza jak policzyć zawodników na "treningu"
przedmówca chyba nie zna realiow nizszych lig, na treningu zawsze jest minimum 8 zawodnikow a czesto jest ich wiecej, wiec nie wiem co to za insynuacje ;)
spokojnie, klub w następnych sezonach (1-2) ustabilizuję kadrę na której można polegać (mecze oraz treningi) dojdzie trochę doświadczenia (dla części aktualnych zawodników to pierwszy klub w przygodzie z tym sportem = pierwsze mecze ligowe)dojdzie zgranie i powinno to wyglądać zdecydowanie lepiej. 2 punkty z Wtórkiem oraz 3 z Torzeńcem oddane "frajer"!
Osobiście uważam że gdy wzmocni się defensywę, możemy spokojnie walczyć w środku tabeli.