dzisiaj: 207, wczoraj: 136
ogółem: 1 560 178
statystyki szczegółowe
Dziś na boisku w Lewkowie Osiedle, podejmowaliśmy drużynę Łużyczanki Kuźnicy Grabowskiej.
Mimo iż teoretycznie jeden punkt powinien w jakimś stopniu cieszyć to w szeregach naszego zespołu nie było śmiechu po ostatnim gwizdku. Choć wygrywaliśmy po bramce Jakuba Goździka to tak naprawdę to co dzisiaj wyczynialiśmy w przednich formacjach jest niepojęte. Ilością dogodnych sytuacji bramkowych moglibyśmy obstawić kilka spotkań. Skuteczność jest naszą bolączką. Wszystko to się zemściło i straciliśmy bramkę w doliczonym czasie gry.
Szczęście było blisko, lecz niestety nie udało się. Gdybyśmy dziś wygrali, złapali byśmy kontakt z resztą tabeli, pozostaje nam walka w kolejnych meczach i praca nad skutecznością.
Skład:
Glinkowski - Mróz ('35 Sosiński), Pytel, Piec, Walkowski,
Kaźmierczak, Szczypkowski, Pietrak, Gaszczyński, Bonysiak, Goździk
Kuźnica z gry dużo lepsza
hahahha, bo jebne! kuźnica odstawała od Orła pod każdym względem(liczebnościa akcji, strzałów na bramke, przechqwytów w powietrzu, itp, itd) kilka akcji kuźnicy były rozegrane z pierwszej piłki i to mogło asie podobać,ale Orzeł odsadził kuźnice o lata swietlne, niestety fuksem zdobyła gola w doliczonym czasie gdy... nie rozumiem jak można było osądzić tak, jak ten ktos wyżej... przydałyby sie okularki;>
Tak sobie to tłumacz.
anonimku, chyba mecze pomyliłeś...:)
Kuźnica więcej grała piłką ale nic z tego nie wychodziło. Brak pomysłu na stworzenie realnego zagrożenia pod bramką. Orzeł wykorzystywał kardynalne błędy obrońców i powinien wygrać ten mecz, miał mnóstwo 100% sytuacji na zdobycie bramki, tylko zachowywali się jak ogórki.