dzisiaj: 285, wczoraj: 136
ogółem: 1 560 256
statystyki szczegółowe
Zakończyliśmy rundę jesienną w rozgrywkach klasy B. Czas na małe podsumowanie.
Rundę jesienną zakończyliśmy w doskonałych nastrojach, nie dość, że wygraliśmy prawie wszystkie mecze to w ostatnim meczu pokonaliśmy w meczu derbowym Wtórkowiankę. Na pewno jest to sukces całej drużyny lecz największe słowa uznania należą się trenerowi Grzegorzowi Płonce, który jest z nami od samego początku, nawet gdy byliśmy liderami tabeli po odwróceniu jej, kilka sezonów temu. Aktualnie kontynuujemy serię 16(!) kolejnych spotkań ligowych bez porażki.
Mimo ciągłych problemów kadrowych dotrwaliśmy do końca pierwszej rundy sezonu 2015/16. Na początku sezonu musieliśmy sobie radzić bez Piotrka Gaszczyńskiego i Szymka Kaźmierczaka, pod koniec rundy graliśmy bez Łukasza Pytla i Łukasza Hurnego. Mimo tych braków udowodniliśmy, że nasza kadra jest mocna i wyrównana.
Tabela ligowa po rundzie jesiennej:
Zdobyliśmy 25 punktów na co złożyło się 8 wygranych i jeden remis, ani razu nie schodziliśmy z meczu pokonani. Straciliśmy 5 bramek (najmniej w lidze) co świadczy o bardzo dobrej grze obronnej drużyny, rzeczywiście nasza defensywa gra praktycznie co mecz w tym samym zestawieniu a transfery Bartosza Kubicy i Jakuba Hurnego były strzałem w dziesiątkę.
W ofensywie też radzimy sobie dobrze, strzeliliśmy 25 (najwięcej w lidze wraz z Sokołami Droszew). Strzelanie bramek rozkłada się na wielu zawodników, do siakti rywali trafiało 12 zawodników. Najwięcej trafień w lidze zaliczył Łukasz Pytel-6. Jedną bramkę mniej strzelił Szymon Kaźmierczak. Mikołaj Kaczmarek zdobył 3 gole, Piotr Gaszczyński i Bartosz Kubica 2 a po jednym trafieniu zaliczyli: Jakub Goździk, Przemek Pietrzak, Michał Piec, Jakub Hurny, Łukasz Hurny, Kasjan Tumidajski i Wojtek Hełka.
Na nasze konto powędrowało 10 żółtych kartek, szkoda, że aż 6 w meczu z Mikstatem, większość kompletnie bez sensu.
Prócz meczów ligowych rozegraliśmy też dwa spotkania w ramach Pucharu Polski. Zawiszę Sośnie pokonaliśmy 2-0 po bramkach Łukasz Pytla i Jakuba Goździka. W kolejnej rundzie trafiliśmy na grającą w okręgówce Raszkowiankę Raszków, polegliśmy 3-1 lecz na pewno nie mieliśmy się czego wstydzić, gdyż zostawiliśmy po sobie dobre wrażenie. Bramkę dla nas w tym spotkaniu zdobył Przemek Pietrzak.
Łącznie zagraliśmy więc 11 spotkań, a w pełnym wymiarze czasowym, 990 minut rozegrali Rafał Bonysiak i Michał Piec.
Lepszej rundy nie mogliśmy sobie wymarzyć, mimo tak dobrego wyniku nie możemy jednak popaść w samozachwyt bo jeszcze wiele pracy przed nami, jesteśmy na dobre drodze do awansu klasę wyżej ale inne kluby na pewno nie odpuszczą. W mijającej rundzie na pewno były trzy ciężkie mecze. Mecz z Chynową, który zremisowaliśmy mógł się zakończyć zarówno naszym zwycięstwem jak i porażką, to był najtrudniejszy mecz. Wyjazdy do Kuźnicy Grabowskiej czy do Droszewa też były ciężkimi bojami, obie ekipy są mocne zwłaszcza na swoich terenach.
Teraz czeka nas długa przerwa w rozgrywkach, do końca listopada spotykamy się na orliku tylko na gierkach, później spotkamy się dopiero w nowym roku, jeśli pogoda pozwoli to chcemy u niknąć hali, lecz jeśli spadnie śnieg będziemy musieli odbywać treningi na sali w Wysocku Małym.
Podsumowanie rundy jesiennej całej ligi w weekend.