dzisiaj: 246, wczoraj: 136
ogółem: 1 560 217
statystyki szczegółowe
Wczoraj w Chynowie rozegraliśmy mecz w ramach XII kolejki kaliskiej klasy B, można powiedzieć, że przegraliśmy wygrany mecz.
Spotkanie rozpoczęliśmy o godzinie 11.00. Od początku było mało gry, małe boisko nie sprzyjało grze, było tłoczno i ciężko było znaleźć trochę wolnej przestrzeni. Na prowadzenie w 25 minucie meczu wyprowadził nas Piotrek Gaszczyński, strzałem z dystansu po rzucie rożnym. Stwarzaliśmy sobie sytuację i zawodziła trochę skuteczność, raz gospodarzy uratowała poprzeczka. W 40 minucie Wojtek Hełka na raty, ale strzela głową z bliskiej odległości i prowadzimy 2-0.
Po przerwie wychodzimy i dalej gramy swoje, mamy kolejne okazję ale w bramce Chynowy dobrze spisuje się bramkarz. Kiedy wydawało się, że wszystko zmierza ku naszej wygranej, gospodarze dostają wiatru w żagle. Po przejęciu piłki, wyprowadzają szybki atak i strzelają na 2-1. Chwilę później po rzucie rożnym piłka ląduje w siatce, choć faulowany był nasz bramkarz to jednak gwizdek sędziego milczy. Jeszcze nie udało nam się otrząsnąć po dwóch straconych golach a piękną interwencją ratuje nas Rafał Bonysiak. Chwilę później jednak Chynowa wychodzi na prowadzenie po błędzie jednego z zawodników i utrzymuje ten wynik do końca.
Podsumowując, przegraliśmy trochę na własne życzenie, gdybyśmy wykorzystali więcej naszych okazji to mecz mogliśmy "zakończyć" wcześniej. Gospodarze natomiast po strzeleniu bramki kontaktowej ruszyli na nas i całkowicie nas zamknęli, ostatnie 15 minut to ich dominacja. Osobne słowa należą się sędziom, którzy od początku podejmowali dziwne decyzje, krzywdząc jedną jak i drugą drużynę. Rywalom na pewno gratulujemy uporu i walki do końca, dziękując im za spotkanie i życzymy powodzenia w dalszych rozgrywkach ligowych.
dzięki panowie za dobry mecz powodzenia w dalszej grze pozdrawiam :)