dzisiaj: 183, wczoraj: 136
ogółem: 1 560 154
statystyki szczegółowe
Inauguracja sezonu 2016/17 nie przebiegła tak jak byśmy sobie tego życzyli, ale jak mawia stare porzekadło, pierwsze śliwki, robaczywki.
Spotkanie rozpoczęliśmy o 11.00, pogoda tego dnia była brzydka, padał deszcz, a w drugiej połowie to można powiedzieć, że lał.
Zaczęliśmy nieźle, już w trzeciej minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Mikołaj Kaczmarek, podrzucił piłkę do góry, został podcięty przez bramkarza lecz tylko sędzia główny wie, jakim cudem nie podjął decyzji o ewidentnym karnym. Po dziesięciu minutach wyrównanej gry, do głosu doszli gospodarze, którzy do końca pierwszej części spotkania dominowali absolutnie. Nasza drużyna była powolna, ociężała i miała dużo strat. Niestety Prosna wykorzystała nasze błędy i wbiła nam trzy bramki, odpowiednio w 21, 35 i 44 minucie.
Na drugą część spotkania wyszliśmy z całkiem innym nastawieniem, oglądając mecz z boku miało się wrażenie, że to inny zespół. Stwarzaliśmy sobie akcje, wygrywaliśmy pojedynki główkowe i jeden na jeden. Goście mieli swoje sytuacje ale to my mieliśmy ich więcej w tej części gry. Niestety zawiodła skuteczność, a szkoda bo można było powalczyć o korzystniejszy wynik.
Ostatecznie przegrywamy 3-0, widać było doświadczenie zespołu Prosny, który bezwzględnie wykorzystał naszą fatalną postawę w pierwszej połowie. Mimo wszystko z gry w drugiej części spotkania możemy być zadowoleni, z wyniku już nie. Mecz trwa 90 minut a my niestety "dojechaliśmy" dopiero na drugą połowę.
Trójka sędziowska:
Wożniczka-Matyniak-Orszulak K.
Dziękujemy rywalom za spotkanie i życzymy im powodzenia w dalszych rozgrywkach ligowych.