dzisiaj: 55, wczoraj: 136
ogółem: 1 560 026
statystyki szczegółowe
LKS Orzeł Wysocko Wielkie w drugiej kolejce grupy 10 "PROTON" B klasy odniósł ważne zwycięstwo z silną drużyną rezerw KS Pogoni Nowe Skalmierzyce. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:3 (1:1). Szczegółowa relacja poniżej.
Do Nowych Skalmierzyc udaliśmy się osłabieni brakiem dwóch zawodników, którzy wybiegli w pierwszym składzie w wygranym starciu pierwszej z zespołem Piasta II Kobylin. Nieobecnych Patryka Kaźmierczaka i Michała Walkowskiego trener Sobczak zastąpił Patrykiem Walendowskim oraz Jakubem Hurnym. Na ławce mogliśmy zobaczyć zaciąg z drużyny juniorów. Mimo, iż to "tylko" B klasa zawodnicy mogli być ukontentowani otoczką spotkania, dobrze przygotowane boisko, spiker zapowiadający spotkanie - to wszystko sprawiało, że chce się grać. Nieco na przekór było nam nieco z pogodą, upalna aura, ostro świecące Słońce nie pozwalały rozwinąć pełni umiejętności obu drużynom. Pierwsi do głosu doszli goście, już w 7. minucie w pole karne wpadł Szymon Kaźmierczak i wystawił piłkę Rafałowi "Killerowi" Bonysiakowi i mieliśmy 0:1. Zawodnicy Pogoni, którzy tydzień temu wysoko pokonali Sokół Chwaliszew nie zamierzali rezygnować z walki o pełną pulę. Tuż przed przerwą wykorzystali błąd naszego obrońcy i zawodnik gospodarzy bez problemu doprowadził do wyrównania. Upał doskwierał i boisko musieli opuścić kontuzjowani Domasik i J.Hurny, lecz mimo osłabienia to znów Orzeł wyszedł na prowadzenie już na początku drugiej połowy. Po akcji Łukasz Hurny - Piotr Gaszczyński ten drugi mógł cieszyć się z gola. Szarżujący po lewej flance Gaszczyński dwukrotnie próbował jeszcze zaskoczyć goalkeepera Pogoni, ale piłka nieznacznie mijała słupek. Swoją szansę mieli też Kaźmierczak oraz Bonysiak, lecz dobrze na lini zachował się bramkarz miejscowych. Niestety niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, piłkarze ze Skalmierzyc przycisnęli, obrona i bramkarz Orła musieli się sprężyć, aby zapobiec utracie bramki, ale to nie wystarczyło. Po stracie w okolicy środka boiska gospodarze wyszli z kontrą i doprowadzili do wyrównania. Na szczęście w swojej drużynie mamy niezawodnego Gaszczyńskiego, który ponownie wykorzystał zagranie Łukasza Hurnego ze środka pola i zadał cios ostateczny zdobywając gola na 2:3. Pochwały należą się wszystkim zawodnikom, którzy zostawili dużo zdrowia na boisku, natomiast kibicom szczególnie podobał się występ Łukasza Pytla i Przemka Pietrzaka, na których dobrą formę nie możemy ostatnio narzekać. Warto zaznaczyć, iż w końcówce spotkania na boisku pojawił się Adrian Sobecki, dla którego był to debiut w seniorskiej drużynie. Za tydzień mecz na własnym boski z drużyną Czarnych Wierzbno- już teraz serdecznie zapraszamy!
Skład: P.Walendowski - P.Pietrzak, J.Hurny (60' F.Kołodziejczyk), M.Kaczmarek, J.Goździk, P.Gaszczyński. Ł.Hurny (88' A.Sobecki), Ł.Pytel, R.Domasik (44' K.Mróz), Sz.Kaźmierczak (80' J,Górny), R.Bonysiak (70' D,Kardas)